Gliceryna w kosmetykach. Jak działa i czy powinniśmy się jej obawiać?

Trudno dziś o kosmetyk, w którym nie ma gliceryny. Ten składnik wzbudza jednak wiele kontrowersji: jedni mówią, że nawilża, inni przestrzegają, że wysusza. Sprawdź, jakie naprawdę właściwości ma gliceryna!

Często występuje w składzie różnych kosmetyków, wpływając pozytywnie na ich konsystencję i trwałość. W niektórych źródła znajdziemy informacje o tym, że jest to silny składnik nawilżający i warto go stosować. Podczas gdy inni wystrzegają się gliceryny jak ognia, twierdząc, że wysusza i wcale nie ma pozytywnego wpływu na kondycję skóry. Gdzie leży prawda?

Czym jest gliceryna?

Jest bardzo popularnym składnikiem wielu kosmetyków do włosów, twarzy, a nawet całego ciała. Znajdziemy ją zarówno w szamponach, jak i maskach, kremach, odżywkach itp. Warto wiedzieć, że…

Gliceryna to alkohol (dla ścisłości: alkohol trójwodorotlenowy). Jej inna nazwa to ‘glicerol’. Czysta gliceryna to bardzo gęsta, bezbarwna i bezzapachowa ciecz, rozpuszczająca się doskonale zarówno w innych alkoholach, jak i zwykłej wodzie.

Skąd się bierze gliceryna?

Glicerynę pozyskuje się z… mydła! To produkt uboczny zmydlania tłuszczu roślinnego lub zwierzęcego. W naturalnych warunkach powstaje podczas produkcji mydła, ale może być też pozyskiwany w laboratorium.

Syntetyczna gliceryna jest wytwarzana z propylenu, czyli pochodnej benzyny. Nie brzmi to zbyt dobrze, dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć, skąd jest gliceryna znajdująca się w danym kosmetyku. Jeśli chcemy mieć pewność, że została pozyskana z tłuszczów roślinnych, szukajmy w składzie „Glycerin vegetal”. W każdym innym przypadku nie będziemy mieli pewności, skąd pochodzi dany składnik.

Ciekawostką jest, że nasz organizm również naturalnie wytwarza glicerynę. Produkowana jest w nerkach i wątrobie.

Jakie ma właściwości kosmetyczne?

Nie bez powodu producenci tak chętnie wykorzystują glicerynę w kosmetykach. Ma bardzo dobre właściwości i można ją tanio pozyskać.

Przede wszystkim jest silnie higroskopijna i nie rozpuszcza się w tłuszczach, za to jest substancją, w której one rozpuszczają się doskonale. Dzięki takim właściwościom gliceryna często dodawana jest do kremów i pomadek – ma dobry wpływ na ich konsystencję, zapobiega wysychaniu i krystalizacji się składników. Jest swego rodzaju konserwantem, który obniża aktywność drobnoustrojów, dla których pożywką jest woda.

Gliceryna w kosmetykach

To, w jak wielu kosmetykach można znaleźć glicerynę, może zaskoczyć niejedną osobę. To bardzo popularny składnik nawilżających kremów do ciała i twarzy (także przy cerze dojrzałej), kremów do rąk i stóp, ochronnych kremów idealnych na zimę, a także kosmetyków do włosów.

Jakie właściwości nadaje kosmetykom?

• Dostarcza wodę do skóry i zatrzymuje ją wewnątrz.
• Zapewnia długotrwałe nawilżenie (do 24 godzin).
• Poprawia elastyczność i wygładza skórę.
• Nadaje miękkość zrogowaciałym fragmentom skóry.
• Poprawia napięcie skóry, minimalizując zmarszczki.
• Wzmacnia słabe cebulki, hamując wypadanie włosów.
• Wygładza rozdwojone końcówki.
• Przyspiesza procesy regeneracji i odnowy.
• Nadaje zdrowy blask zarówno włosom, jak i skórze.

Jak stosować glicerynę?

Najprościej wybierać kosmetyki z dodatkiem gliceryny, ale tutaj nie mamy pewności, z jakiego źródła pochodzi dany składnik. Dlatego niektórzy wybierają czystą glicerynę kosmetyczną, która dostępna jest w aptekach. Wystarczy dodać ją do domowej maseczki albo wymieszać z wodą w proporcjach 1:3 i stosować bezpośrednio na skórę lub włosy.

Czy gliceryna jest bezpieczna?

W sieci można natknąć się na ostrzeżenia, jakoby gliceryna była szkodliwa i powodowała suchość, podrażnienia itp. To nie do końca prawda, bo jest to składnik nietoksyczny i sklasyfikowany jako obojętny dla organizmu.

Zdarzają się jednak przypadki uczuleń na glicerynę, choć są one bardzo rzadkie. Warto też wiedzieć, że gliceryna jest świetnym składnikiem nawilżającym do stężenia 25% – powyżej tej granicy zaczyna mieć działanie odkażające i wysusza. Znalezienie jednak produktu, w którym gliceryna stanowi tak dużą część składu, graniczy z cudem.