PORADNIK. Jak zadbać o tusz do rzęs?

Kupiłaś sobie tusz do rzęs, który ma być super i malować bez zarzutu przez wiele miesięcy, a niestety już po kilku tygodniach jest jakimś sposobem zaschnięty? Podczas makijażu tworzą się nieładne grudki, szczoteczka prawie w ogóle nie rozczesuje rzęs, a make-up wygląda opłakanie? Czy wiesz, że wina nie musi leżeć po stronie maskary? Czasami niestety wina jest po naszej stronie ponieważ nie dbamy o tusz do rzęs! Dlatego dziś wyjaśniamy, jak o niego zadbać, by był doskonały przez wiele miesięcy.

Czy warto dbać o tusz do rzęs?

Maskara to związek wielu różnych składników: woda, wosk pszczeli, substancje ujednolicające formułę, gliceryna plus inne alkohole i oczywiście nadające mu kolor pigmenty. Jego formuła jest szczególna, dlatego podczas używania  maskara stopniowo utlenia się w wyniku kontaktu z powietrzem i innymi czynnikami zewnętrznymi. Wówczas tusz po prostu gęstnieje, a często też zasycha.

Na spiralce szybko tworzą się złogi, które zasychają w zakamarkach spiralki. To one tworzą nieestetyczne grudki na rzęsach podczas makijażu, a sama maskara staje się mniej trwała i może osypywać się z rzęs. Jak temu zapobiec?

Poradnik. Jak prawidłowo pielęgnować swój tusz do rzęs?

1.  Myj starannie szczoteczkę w tuszu do rzęs. Aby makijaż był świetny, a rzęsy nie gromadziły niechcianych i mało estetycznych, zaschniętych grudek, jest jedna, jedyna rada: po prostu myj regularnie szczoteczkę w Twoim tuszu do rzęs. Najlepiej raz na tydzień, ewentualnie co 2 tygodnie. Jak to zrobić? Bardzo prosto! Potrzebna ciepła woda, lub woda z dodatkiem lekkiego płynu, na przykład takiego dla dzieci lub nawet dziecięcego mydełka. Spiralkę myj delikatnie aby nie poodginać włosków. Warto wspomnieć, że silikonowe szczoteczki mniej się niszczą i są bardzo trwałe. Pamiętaj też, że jeśli Twój tusz do rzęs jest wodoodporny, to będzie wymagał oczyszczenia go specjalnym płynem do demakijażu, a dopiero później umycia. Wyjątkowo trwałą formułę tuszu świetnie rozpuszczają też olejki więc jeśli chcesz porządnie domyć swoją szczoteczkę – najpierw użyj oleju kosmetycznego, a dopiero następnie mydełka lub żelu.
2. Zawsze dobrze dokręcaj swój tusz do rzęs. Tu sprawa jest prosta: jeśli nie dokręcasz tuszu, do jego formuły dostaje się dużo powietrza, a przez to jego formuła ulega utlenieniu i tusz gęstnieje, tworzą się grudki, a rzęsy sklejają podczas malowania. Dlatego zawsze sprawdzaj, czy Twoja maskara  jest starannie dokręcona. Podczas makijażu nie poruszaj szczoteczką w górę i w dół wcale nie nabierzesz na nią więcej maskary, lecz wtłoczysz do butelki dużą ilość powietrza, a tusz zacznie szybciej wysychać.
3. Zawsze rób staranny i dokładny demakijaż oczu. Jeśli nie zmyjesz starannie kosmetyków podczas demakijażu – pozostałości po nich osadzają się na szczoteczce po czym są wtłaczane do buteleczki z tuszem i niestety mogą zmieniać konsystencję oraz trwałość maskary, a nawet wchodzić w reakcje ze składnikami tuszu i niestety podrażniać oczy, oraz oczywiście pogorszyć jakość makijażu. Dlatego zawsze wieczorem starannie zmyj makijaż, a o poranku umyj buzię i przetrzyj ją tonikiem (nie zapominaj także o rzęsach, by usunąć ewentualne pozostałości kosmetyczne. Pamiętaj też, by kremując twarz nie zostawiać warstwy kosmetyków na rzęsach – krem przeniesie się na spiralkę, a następnie wtłoczysz go do pojemniczka. Gdy często będzie się to działo, może pogorszyć stan maskary.
4. Pamiętaj, by nie dolewać niczego do tuszu, by go rozrzedzić. W sieci jest wiele porad o tym jak rozrzedzić zaschnięty tusz, by przedłużyć jego trwałość. Jednym z pomysłów jest to, by rozcieńczyć zasychającą już maskarę dolewając do zbiorniczka wody, hydrolatu, płynu micelarnego, mleczka kosmetycznego lub olejku… lista tych substancji bywa długa i fantazyjna. My tego stanowczo nie polecamy. Nie eksperymentuj sama z żadnymi surowcami chemicznymi i nie wlewaj ich do tuszu, gdyż po prostu ingerujesz w jego  skład, dlatego po pierwsze osłabisz jego działanie, po drugie zaburzasz jego trwałość, a po trzecie powodujesz osypywanie się tuszu, a nawet nieopatrznie możesz doprowadzić do podrażnień. Zaschnięty tusz do rzęs to po prostu niefunkcjonalny produkt. Najlepiej po prostu go wyrzucić i nabyć nowy, świeży.

Pamiętaj!

Na koniec jeszcze ważna informacja: jeśli widzisz, że Twój tusz ma mocno zmienioną konsystencję i pomimo regularnego mycia i zadbanej szczoteczki, nadal jest zaschnięty i źle maluje, a makijaż jest mało estetyczny – po prostu go wyrzuć. Taki tusz jest już nieodpowiedni i nie nadaje się do malowania. Jednak faktem jest, że dobrej jakości maskara, przy zachowaniu powyższych zasad higieny powinna Ci wystarczyć na pół roku stosowania. Dużej nie ma sensu jej przechowywać, ponieważ mogą w niej namnażać się bakterie, niebezpieczne dla oka.