Rewolucja w makijażu! Spersonalizowany podkład od Lancome

Napisała Ewelina Monka red. BEAUX

Czegoś takiego jeszcze nie było! Właśnie powstał podkład, który ma ponad 70 tysięcy odcieni. I ciągle ich przybywa. Podkład Le Teint Particulier Custom Made Foundation od Lancome jest w pełni spersonalizowanym kosmetykiem dobranym do kolorytu karnacji każdej kobiety. Czy znajdziesz swój idealny odcień?

Jak oni to robią?

Uważasz, że dobranie odcienia podkładu do kolorytu cery jest niemożliwe? Marka Lancome udowodniła, że jest to banalne zadanie. Wystarczy mieć… specjalistyczny sprzęt. I tu zaczynają się schody. Niestety nie wszyscy mają dostęp do urządzenia, które dostosowuje odcień produktu do skóry twarzy. Miejmy nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Tymczasem możliwość stworzenia spersonalizowanego podkładu mają panie mieszkające w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Dobierz odcień do cery

W niektórych perfumeriach i drogeriach istnieją punkty, które na miejscu i w bardzo krótkim czasie produkują podkłady Le Teint Particulier Custom Made Foundation idealnie dopasowane do cery. Jak odbywa się „badanie” kolorytu skóry? Konsultantka Lancome pomaga klientce dobrać stopień krycia. Następnie przenośnym urządzeniem skanuje twarz w trzech miejscach. To wystarcza, żeby dobrać odpowiedni odcień podkładu. Potem w specjalnej maszynie miesza się kilka pigmentów. W ten sposób otrzymuje się podkład Le Teint Particulier Custom Made Foundation. Na butelce kosmetyku zostaje naklejona etykietka z naszym imieniem.

Rewolucyjny podkład Lancome

Bez dwóch zdań podkład Le Teint Particulier Custom Made Foundation od Lancome wprowadził spore zamieszanie na rynku kosmetycznym. Zapewne każda z nas chciałaby mieć w swojej kosmetyczce takie cudeńko. Niestety koszt jednej buteleczki to około 90 funtów. Do tego należy doliczyć koszty podroży do drogerii, która zajmuje się produkcją podkładu. Co więcej, lista osób oczekujących na podkład cały czas wydłuża się. Jeśli chcesz mieć kosmetyk na miarę Le Teint Particulier Custom Made Foundation, spiesz się.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *